poniedziałek, 28 września 2015

Czatowanie samemu jest nudne

"[...] W mieście jest nieźle
i każdy ma tu swój dzień
dzień górnika i hutnika
a ja nie mam dnia [...]"

L.Janerka 
(fragment utworu "Niki") 

Opisane doświadczenia miały na celu zbadanie jak wybór nicka czatowego wpływa na jego popularność oraz przebieg rozmów. Wszystkie pomiary zostały przeprowadzone na czacie regionalnym. W szczególności, dla każdego nicku sprawdzono jego damską i męską wersję (np. dominik i dominika).

Przebieg doświadczenia

Przeprowadzono dwa rodzaje pomiarów:

  1. Ilość zaproszeń do rozmowy otrzymanych w ciągu jednej godziny.
  2. Skuteczność zapytania "cześć". Do grupy osób deklarujących w nicku przeciwną płeć wysłano wiadomość "cześć", po czym zanotowano w ilu przypadkach otrzymano jakąkolwiek odpowiedź. Za czas oczekiwania przyjęto 5 minut (po jego upływie uznawano, że nie otrzymano odpowiedzi).

Normowanie wyników

 

Ponieważ ilość wszystkich użytkowników zalogowanych na czacie zmieniała się w czasie trwania pomiarów, otrzymane wyniki zostały unormowane do 400 osób w pokoju. W tym celu, równolegle z właściwymi pomiarami, co 10 minut notowano ile osób przebywa obecnie w pokoju. Uzyskana średnia (godzinna) ilość użytkowników służyła do normalizacji ilości otrzymanych zaproszeń.

Nadchodzące wiadomości


Tabela 1a (Nicki żeńskie)
Nick
Ile osób napisało w ciągu 1h
ona20
84
ona25
44,3
ona30
24,7
dominika
15,8
samotna
32,9
brzydka
6,9
Tabela 1b (Nicki męskie)
Nick
Ile osób napisało w ciągu 1h
on20
0
on25
0
on30
0
dominik
1,7
samotny
1,6
brzydki
0

Skuteczność zapytania "cześć"


Tabela 2
Nick
Skuteczność zapytania „cześć”
Ona25
83% (25 odp. na 30 prób)
On25
10% (5 odp. na 50 prób)

Warto wspomnieć, że w przypadku tego eksperymentu zauważono pewną dodatkową prawidłowość. Gdy pisano z damskiego nicka do mężczyzn, to w odpowiedzi na wiadomość "cześć" otrzymywano zazwyczaj wypowiedzi typu "co tam", "jak mija wieczór", "jak masz na imię", "czemu nic nie piszesz". Innymi słowy, mężczyźni zagadnięci przez kobietę stawali się stroną aktywną zadając jej pytania.
Analogiczna wiadomość wysłana z męskiego nicka (do kobiet), jeśli spotkała się z odpowiedzią, to nie wiązała się dalszą aktywnością ze strony kobiety.


Można stąd przypuszczać, że kobiety są z góry nastawione na to, że to mężczyzna przejmie inicjatywę i będzie ją "podrywał". Podczas badania nie zdarzyło się ani razu aby badana kobieta aktywnie rozpoczęła rozmowę po przywitaniu się. Zatem rozmowa urywała się po wymianie „cześć”. Jeden raz zdarzyło się, że kobieta po ciszy ze strony mężczyzny napisała - "słabo zagadujesz, pa".

  Dodatkowe obserwacje 


  • Statystycznie kobiety nie piszą do mężczyzn. Bez względu na nick zdarzało mi się (jako mężczyzna) spędzać po kilkanaście godzin na czacie bez otrzymania żadnej wiadomości. Zdarzało mi się też zostawiać włączony komputer z czatem na kilka dni i czasami nawet wtedy nikt nie napisał.  
  • W tym samym czasie kobiety w zależności od nicku otrzymywały od kilku do kilkudziesięciu wiadomości na godzinę.
  • Od strony mężczyzn rozmowy z kobietami przypominały często wywiad. Kobiety na ogół nie zadawały własnych pytań lub robiły to bardzo rzadko.
  • Kobiety na otrzymane pytania odpowiadały zwykle zdawkowo, część pytań ignorując. Można przypuszczać, że otrzymane pytania okazywały się dla nich nieciekawe i przerzucały uwagę na innych rozmówców.
  • Będąc kobietą, nie trzeba było wkładać żadnego wysiłku aby rozmowy "trwały". Nawet jeśli kobieta nie odpisywała lub napisała jedynie "cześć", to jej rozmówcy starali się sami podtrzymywać rozmowę. Analogiczne zjawisko nie miało miejsca po odwróceniu płci rozmówców.
  • Jeśli zdarzyło się, że kobieta napisała do mężczyzny jako pierwsza, to na ogół wysyłała jedynie przywitanie (np. "cześć") lub uśmiech w postaci emotikonki, po czym zadała zwykle 1 do kilku pytań. Zaobserwowano, że jeśli mężczyzna nie przesunął w tym czasie aktywności na swoją stronę (odpowiadał jedynie na otrzymane pytania), to rozmowa kończyła się (kobieta zamykała okno). Czasami przed zamknięciem okna padała jeden ze zwrotów: "widzę, że jesteś zajęty, pa", "nie będę Ci przeszkadzać, pa", "widzę, że nie masz ochoty rozmawiać, pa". Można stąd przypuszczać, że zrównoważoną aktywność na poziomie 1-1 kobieta odbierała jako brak uwagi.
  • Ilość nadchodzących wiadomości otrzymywanych przez kobietę malała wykładniczo wraz z wiekiem. Co 5 lat liczba adoratorów malała o ok. połowę. Zjawisko to zaobserwowano badając nicki ona20, ona25 oraz ona30.

Wnioski


Można wysnuć wniosek, że główną trudnością dla mężczyzn jest samo nawiązanie kontaktu i przebicie się przez konkurencję (strona aktywna). Natomiast główną trudnością dla kobiet jest przefiltrowanie nadchodzących partnerów i wybranie tego, który wydał się najatrakcyjniejszy (strona pasywna).